O. TILMANN PESCH SI
Ciągły postęp
1. Czytamy o Chrystusie Panu w Ewangelii: "Dziecię rosło i umacniało się pełne mądrości, a łaska Boża była w nim" (1). Jezus wzrastał w latach, mądrości i łasce u Boga i ludzi.
Wewnętrznie nie mógł Zbawiciel wzrastać w doskonałości, bo miał jej pełnię w sobie; ukrywał świętość swoją, dopiero z postępem lat i okoliczności ujawniał ją na zewnątrz zwolna, stale i coraz więcej.
Całe to postępowanie Chrystusa uczy nas tej wielkiej prawdy, że życie chrześcijanina powinno być ciągłym postępem.
Człowiek nie rodzi się dojrzałym i od razu doskonałym się nie staje, lecz z każdym dniem musi się zewnętrznie i wewnętrznie udoskonalać.
Życie nie zna zastoju; człowiek się ciągle zmienia i jest zawsze w tym położeniu, że się może zmienić na lepsze lub gorsze.
Skoro organizm żywy przestaje róść i rozwijać się, zaczyna zwykle od tej chwili zamierać. Łódź, która nie idzie przeciw prądowi wody, musi płynąć z prądem. Toteż i doświadczenie ogólne uczy, że człowiek, który nie dąży naprzód, cofa się wstecz. Podobnież i na drodze cnoty nie ma zastoju.
Dopóki się człowiek o to troszczy, czego powinien zaniechać, a w czym się poprawić, nie jest na złej drodze.
Pismo święte często nas napomina do ciągłego postępu (2).
2. Postęp nie polega na rzeczach zewnętrznych, przypadkowych, nieistotnych; nie polega na tym, co od naszej woli nie zależy. Polega zaś na zmniejszeniu grzechów i dobrowolnych uchybień, na opanowaniu nieuporządkowanych namiętności, na ćwiczeniu się i nabywaniu cnót odpowiednich swojemu stanowi, na pełnieniu miłych Bogu uczynków, w dążeniu do chrześcijańskiej doskonałości. Bez tego twój postęp podobny będzie do skrzydeł wiatraka, które się ciągle ruszają, ale zawsze naokoło.
Postęp musi być wytrwały i ciągły. Patrz na magnes, on zawsze ciągnie ku sobie. Siła wątleje w stanie bezczynnym, wzmaga się w działaniu. Schodzi się prędko, lecz wchodzi się na górę powoli. W jednej godzinie możesz stracić, coś w przeciągu wielu dni zebrał.
Niejedną wadę wytrwała praca usunąć może.
Są ludzie z natury niezdarni, jakby od urodzenia wdziali rozum lewą stroną, są też ludzie z natury tak namiętni, jakby od urodzenia do piekła byli przeznaczeni. Ale nawet takie ułomności natury można usunąć przez wytrwałą obserwację, zastanawianie się i panowanie nad sobą.
Chcieć się prędko uwolnić od swoich niedoskonałości, jest to złudzenie miłości własnej.
Postępu nie można gwałtem wymusić, on się musi stopniowo rozwijać. Kto chce wejść na wieżę, idzie naprzód stopień za stopniem. Co ma być trwałe, to rośnie powoli. Co prędko rośnie, prędko też i ginie. Taką jest różnica pomiędzy dębem i grzybem.
Postęp twój w dobrem winien iść razem z postępem w latach. Starszym się stajesz, nie cofając się, lecz idąc w latach naprzód. Dlatego też św. Jan Berchmans powiada, że trzeba dnia każdego, a nawet każdej godziny starać się żyć lepiej.
Postęp nie może lekceważyć drobnostek, musi się raczej starać o ścisłą wierność względem Boga nawet w najdrobniejszych rzeczach. "Kto gardzi małymi rzeczami pomału upadnie" (3). Jeżeli w drobnostkach będziesz folgował swym namiętnościom, nie dziw się, gdy ci wyrosną ponad głowę.
O złodzieju powiadają: od łyczka do rzemyczka, od rzemyka do kozika, od kozika do konika, a z konika na szubienicę.
Ziarnko piasku w oku przeszkadza ci widzieć, dlatego też i najmniejszego nieprzyjaciela nie można lekceważyć.
3. Nie bój się, gdy twoje uczynki zdają ci się małe; najmniejszy czyn ma swój cel na ziemi. Pomyśl, gdyby nie było ziarnek piasku, czyżby mogły być wysokie góry?
Co na tej planecie nazywają "wielkim"! Czymże to jest wobec Boga?
Nie w wielkim leży dobre, lecz w dobrem – wielkie. Bądź staranny w rzeczach małych, lecz strzeż się małostkowości. Wszelka przesada jest szkodliwa.
Postęp musi być wreszcie ochoczy i niezmordowany. Choćbyś utykał, idź ciągle naprzód. Lękliwe ociąganie się czyni postęp jeszcze trudniejszym. Choćby jeszcze więcej przeszkód było, miej tylko odwagę, a dojdziesz w końcu do celu.
–––––––––––
O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Przekład z niemieckiego. T. II. Wydanie drugie. Kraków 1931, ss. 111-114.
Przypisy:
(1) Łk. 2, 40.
(2) Ef. 4, 15; I Kor. 14, 12; II Kor. 9, 8. 11; Kol. 1, 10; I Tes. 4, 1; I Piotra 2, 2; II Piotra 3, 18.
(3) Ekli. 19, 1.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Powrót do spisu treści książki ks. T. Pescha SI pt.
Chrześcijańska filozofia życia
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: