CHRZEŚCIJAŃSKA FILOZOFIA ŻYCIA

 

O. TILMANN PESCH SI

 

 

Prawdziwa niezależność

 

1. Wolność i niezależność, o którą się trzeba starać, na tym polega, żeby od tego tylko być zależnym, od kogo zależeć jest obowiązkiem, koniecznością i cnotą.

 

Przyczyną niejednego zła jest to, że idziemy za złym przykładem, a nie za naszym lepszym przekonaniem, że tak żyjemy, jak się powszechnie żyje. Tymczasem błędy powinny być dla nas ostrzeżeniem i przestrogą, a nie przykładem do naśladowania. Kto się nie boi być podobnym do złych, sam się złym stanie.

 

Najlepszym środkiem przeciwko nieporządnej zależności od ludzi jest zdecydowana zależność od Boga.

 

Niech nikt nie będzie podobny do drugiego, ale każdy niech się stara być podobnym do Najwyższego! – Jak to zrobić? Niech każdy będzie doskonałym w sobie; a tym bardziej każdy się udoskonali, im więcej od Boga się uzależni.

 

Nie lękaj się serce moje; czyń, co ci radzi czynić sumienie, ten promień niebieskiego światła; czyń dobrze i nie bój się niczego.

 

Słońce nie zbacza ani na prawo ani na lewo, nie idzie ani prędzej, ani wolniej, dlatego że komary brzęczą i żaby rzegocą. Szukaj upodobania Bożego, a wtedy kpić sobie możesz z szyderstw całego świata.

 

Wielkim złem jest nieporządna chęć podobania się. Zwykle chcemy się podobać i Bogu i światu, dlatego rzadko podobamy się światu, a nigdy Bogu. "Ktobykolwiek tedy chciał być przyjacielem tego świata, stawa się nieprzyjacielem Bożym" (1).

 

Kto się zawsze kieruje względem ludzkim, ten się haniebnie poniża i robi z siebie wstrętnego niewolnika. Ludzie zwykle nim gardzą, bo kto się wielu stara przypodobać, ten w ogóle mało komu się podoba.

 

Człowiek taki należy do liczby owych niewolników, którzy nie jednego, lecz niezliczonych mają panów; już jedno słowo przejmuje go strachem, ale za mało w takim człowieku jest szlachetnych uczuć, aby mógł poznać, jak nikczemne jego usposobienie.

 

2. Nie powinieneś nigdy dla względów ludzkich podawać fałszu za prawdę. Tysiąc razy gotów jestem powiedzieć, że fałsz jest fałszem, czy go wypowie największy z ludzi, czy też ostatni nędzarz.

 

Opór ludzi nie powinien cię z równowagi wytrącać i do wybiegów i fałszu pobudzać; wszak i ten, kto się znajduje na prawdziwej do celu drodze, spotyka często opór.

 

Strzeż się wszelkiego rodzaju pochlebstw. Dawać niezasłużone pochwały, aby się przypodobać tym, których się chwali, to znaczy tyle, co fałszować monetę.

 

Nie słuchaj też pochlebstw. Źle się tam dzieje, gdzie korzystniej jest pochlebiać, niż spełniać obowiązek.

 

Nie ma nędzniejszego pytania niż to: "Co na to powiedzą ludzie?". Ci, co sobie takie zadają pytania, ciągle się tylko męczą i nigdy nie znajdą spokoju.

 

Uprawiaj swoją rolę wedle woli, a dom buduj według swej potrzeby i patrz spokojnie z okna na marny świat.

 

Św. Augustyn napisał: "Niech mówią o Augustynie, co im się podoba, byle sumienie nie oskarżało go przed Bogiem".

 

Ci właśnie, co się najczęściej sądem ludzkim kierują, najbardziej są skłonni do tego, aby się męczyć tysiącem obaw urojonych.

 

3. Mówisz nieraz: gdy się będę oddawał praktykom religijnym, to mię wyszydzą! I ty to uważasz za nieszczęście? A gdyby z ciebie dlatego szydzono, że codziennie jesz, że stoisz na dwóch nogach, że nie czołgasz się po ziemi, że swoich starych rodziców czcisz, czyżbyś swój sposób postępowania zmienił? Otóż istnieje jeszcze coś bardziej rozumnego i słuszniejszego, aniżeli jedzenie, proste stanie, cześć dla rodziców, a mianowicie posłuszeństwo dla Boga, twojego Stwórcy, i święta służba Bogu.

 

–––––––––––

 

 

O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Przekład z niemieckiego. T. II. Wydanie drugie. Kraków 1931, ss. 237-239.

 

Przypisy:

(1) Jak. 4, 4.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXII, Kraków 2012

Powrót do spisu treści książki ks. T. Pescha SI  pt.
Chrześcijańska filozofia życia

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: