Osculator Alchoranis
(1)

Bp Oliver Oravec

Od pierwszego wydania Prawdy o Kościele minęły już  trzy lata (*). Zawsze miałem nadzieję, że Watykan się opamięta i naprawi swoje destrukcyjne błędy oraz powróci na katolicką drogę. Niestety tak się nie stało i moderniści nadal kroczą swoim antykatolickim szlakiem, z duchową szkodą milionów formalnych i nieformalnych członków modernistycznego "Kościoła" , który nielegalnie nazywa się "katolickim". Ten kurs Watykanu wyrządza też wielką szkodę wszystkim niekatolikom i niechrześcijanom, którzy nie widzą w modernistycznym "Kościele" tego katolicyzmu, który miał na myśli Pan Jezus, gdy ustanawiał Swój Kościół. Moralny wymiar tej sytuacji jest groźny: Coraz więcej ludzi odpada od wiary, przygniatająca większość ludzkości odrzuca Chrystusa a ci, co nazywają się chrześcijanami nie znają nauczania Kościoła katolickiego albo znają je tylko częściowo. Świat jest targany strachem z powodu terroryzmu, broni biologicznej. Terroryzm szerzy się również na szczytach polityki.  Obawiam się, że żyjemy już w czasach, o których nasz Zbawiciel przepowiedział: "Wszelako Syn Człowieczy gdy przyjdzie, sądzisz że znajdzie wiarę na ziemi?" (Łk. 18, 8).

W tym dodatku zebrane są różne pojedyncze fakty i wydarzenia, które uzupełniają moją pierwszą pracę. Podobnie jest także ze zdjęciami, których nie zdążyłem "zamieścić" w pierwszej pracy.

Tu na przykład widzimy Jana Pawła II całującego muzułmański Koran w czasie jednego z jego licznych spotkań z wyznawcami islamu. Jest to groźny widok, ponieważ chodzi tu o "najświętszą" księgę islamu, w której z pogardą mówi się o chrześcijanach a także Pana Jezusa uznaje się jedynie za proroka, czyli tylko za człowieka. Z tej księgi samobójcy uczą się jak zakończyć swój żywot i niestety także życie wielu niewinnych ludzi. Ta księga pozwala mężczyznom na posiadanie 4 żon i nieokreślonej liczby konkubin. Papieże w przeszłości chronili Europę od  najazdów islamskich hord, które chciały zniszczyć chrześcijaństwo w Europie a dziś całuje się ten Koran. Pewnie św. Pius V  i nieprzeliczone zastępy Świętych, którzy wykupywali chrześcijańskich jeńców z muzułmańskiej niewoli przewróciliby się w grobach, gdyby nie byli w niebie. Koran zaprzecza istnieniu Trójcy Przenajświętszej, czyli naszego Pana Boga.

Do czego doprowadził ten zgubny ekumenizm-synkretyzm? Widzimy to w nowych wojnach między muzułmanami i chrześcijanami. Napięcie się powiększa i obawiam się, że nie będzie się zmniejszać.

W 2001 roku Jan Paweł II zorganizował wizytę w Izraelu. Tu widzimy go na "mszy" bez krzyża. Wręcz przeciwnie, widzimy jak siedzi na krześle z odwróconym krzyżem, co jest znakiem satanistów.

Czy potrzebny tu komentarz?

Tu lepiej widać ten odwrócony krzyż. Jeden pobożny "modernista" starał się mi objaśnić, że ten krzyż przedstawia męczeńską śmierć św. Piotra...

Tu widzimy Jana Pawła II przy "ścianie płaczu" w Jerozolimie. Pod tą ścianę, która jest pozostałością świątyni Heroda w Jerozolimie, przychodzą żydzi opłakiwać stratę świątyni zburzonej przez wojska rzymskie, jak to przepowiedział Nasz Pan Jezus Chrystus. Żydzi w tej świątyni składali ofiary starotestamentowe a kiedy odmówili uznania Ofiary Chrystusa, świątynia ta straciła na znaczeniu ponieważ symbolizowała odtąd odrzucenie odkupicielskiego dzieła Chrystusa. Inni żydzi chodzą pod ten mur, aby prosić swojego boga o wybudowanie nowej świątyni, w której by znów mogli składać swoje ofiary. Tym tylko potwierdzają, że w dalszym ciągu odrzucają Chrystusową ofiarę na krzyżu.

Jan Paweł II, który miałby reprezentować Wikariusza Chrystusa, naszego Odkupiciela, nie ma tam czego szukać. Jego obecność przy "ścianie płaczu" tylko potwierdza, że także on nie uznał ofiary Pana Jezusa na krzyżu a to z kolei tylko świadczy, że nie może być katolikiem a tym bardziej papieżem.

Tu widzimy JPII w Indiach jak haniebnie przyjmuje na czoło od hinduskiej kapłanki znak bogini Sziwy, znak pogańskiego bóstwa i symbol seksualności. Miliony naszych męczenników odmawiali wzięcia do ręki kadzidła przeznaczonego do oddawania czci pogańskiemu bóstwu, a tu "Wikariusz" Boga żywego przyjmuje znak bogini Sziwy na czoło. Czy potrzebny tu jakiś dalszy komentarz? Obecnie nasi męczennicy nie musieliby nawet przelewać swojej krwi w ramach tzw. inkulturacji, co w tłumaczeniu oznacza poważne znieważenie podstaw religii chrześcijańskiej.

Tu widzimy 18 letnią studentkę przy czytaniu lekcji na "mszy papieskiej". Widzimy ją z kompletnie obnażonymi piersiami w obecności licznych kardynałów i biskupów. Ma to być modernistyczna moda na nowej mszy, aby się również w ten sposób potwierdziło, że nowa msza nie pochodzi od Boga. Ta studentka nie chodzi tak bezwstydnie ubrana (rozebrana) na uczelniane wykłady i możliwe, że taka półnaga nie chodzi także po swoim domu. Gdyby JPII był papieżem, nie mógłby tolerować takiego znieważenia mszy. Zdecydowanie: Nagość nie przystoi liturgii. Nagość pasuje tylko do sypialni małżeńskiej, wizyty lekarskiej czy przy kąpieli.

Modernistyczny "Kościół" pod kierownictwem JPII toleruje wszystkie mody w kościele, krótkie spodenki u dorosłych, minispódniczki i odkryte plecy u pań. Stoi to w całkowitej sprzeczności z tradycją Kościoła katolickiego i w ogólności z dobrymi manierami. Ale kto nie słucha dobrych rad, dla tego nie ma ratunku.

To właśnie Kościół katolicki przyniósł cywilizację na Nową Gwineę i gdzie indziej na świecie. Kościół uczył prymitywne plemiona uprawy roli, hodowli zwierząt, ale również jak należy się ubierać. Teraz widzimy trend odwrotny: Prymitywizm wchodzi do modernistycznego " Kościoła" pod hasłem inkulturacji i  dla współczesnych prałatów nie ma już żadnego problemu, gdy w naszych świątyniach tańczy się pogańskie tańce "liturgiczne" .

Bp Oliver Oravec

styczeń 2002

Z j. słowackiego tł. Mirosław Salawa

(*) Artykuł ten jest fragmentem dodatku do książki pt. PRAVDA O CIRKVI (pełny tytuł w tłumaczeniu polskim: PRAWDA O KOŚCIELE. Czy Jan Paweł II jest katolikiem? Czy Watykan jest centrum Nowej sekty?), wydanej w 1998 r., umieszczonego na stronie internetowej J. Exc. ks. biskupa Olivera Oraveca. Tytuł art. pochodzi od redakcji Ultra montes.

Przypisy:
(1) Osculator Alchoranisłac. Całowacz Koranu.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2004

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: