Raj bolszewicki a Raj Biblijny

Ks. Józef Czernecki

Raj bolszewicki tym się różni od Biblijnego, że, gdy z Raju Biblijnego trzeba było wypędzać ludzi – bo nie chcieli z niego wyjść – to bolszewicki raj trzeba otaczać drutami kolczastymi – żołnierzami uzbrojonymi w karabiny, ręczne i maszynowe – by z raju Stalina nie uciekli wszyscy... nawet ci, którzy cieszą się specjalną łaską jego.

Dlatego nigdzie, tak jak w Rosji obecnej nie istnieją tak liczne potajemne organizacje religijne wśród młodzieży.

Nigdzie tak jak w Rosji nie modlą się ludzie szczerzej "Przyjdź Królestwo Twoje – Ojcze nasz, Który jesteś w niebie".

Przewidział to już dawno – wielki Włoch Papini, który też zażył nieszczęścia życia bezreligijnego – dlatego dziś jest najgorliwszym katolikiem.

Właśnie w imieniu tych wszystkich, którzy tak przeboleśnie czują brak Jezusa w życiu świata – Papini tak się modli w swym najpiękniejszym utworze literackim pt. Dzieje Chrystusa:

"Wszyscy łakną Ciebie, a najwięcej ci, którzy o tym nie wiedzą.

Głodnemu zdaje się, że szuka chleba, a on szuka Ciebie, on łaknie Ciebie.

Schorzały marzy o odzyskaniu zdrowia a tymczasem jego chorobą jest brak Ciebie.

Kto trawi się żądzą pokoju ten szuka Ciebie, jedyne źródło pokoju, w którym mogą spokojnie wypocząć nawet najbardziej umęczone serca, a ich krzyk jest niewypowiedzianie głośny i dojmujący.

Nie wołamy do Ciebie byś zaspokoił naszą próżną żądzę widzenia Ciebie w Chwale, jak Cię widziano przed XX wiekami, nie pragniemy Cię widzieć w blaskach majestatu i w dźwiękach trąb archanielskich.

My chcemy Cię widzieć odzianego płaszczem rzemieślnika w jakim po ziemi chadzałeś. Chcemy widzieć Twe Oczy, Które przenikają komorę serca i obudzają w niej najpiękniejszą cnotę – MIŁOŚĆ.

Chcemy słyszeć Twój Głos, który porywa to, co w nas lepsze a płoszy w duszy zło. Twoja obecność jest konieczna przede wszystkim w naszym wieku, który Cię tak mało zna.

Nasze czasy będące niesłychanym nagromadzeniem zła wymagają gwałtownego zbawienia.

Za Twoją dobroć tak konieczną teraz dla nas oddamy Ci wszystką miłość na jaką stać nas będzie, jaką wydostaniemy z naszych opustoszałych serc, to będzie nasza zapłata za Twą potęgę miłości nieubłaganej Ukrzyżowanego dla nas".

My katolicy wiemy dobrze, że Jezus do nas zwraca się teraz przez głos Swego Namiestnika Papieża – z apelem do ratowania ginącego świata... przez dobrze pojętą Akcję Katolicką.

"Przykład dałem wam, żebyście tak jak ja i wy czynili" [(por. J. 13, 15)].

Bóg chce, abyśmy my katolicy interweniowali – na tę przeokropną straszność – na jaką wskazuje obecny Papież Pius XI w słowach:

"Codziennie Bogu dziękuję, że kazał mi żyć w takich warunkach, jak obecne.

Ten kryzys tak powszechny, tak głęboki jest czymś jedynym w historii świata.

Powinno się być dumnym, że się jest świadkiem i w pewnej mierze aktorem w tym tak wielkim dramacie.

Zło i Dobro spotkały się ze sobą w gigantycznym pojedynku.

Nikt nie ma prawa pozostać obojętnym w obecnej chwili".

Zwłaszcza te ostatnie słowa są dla nas wszystkich jakby mobilizacyjnym rozkazem ze Sztabu Generalnego Kościoła Wojującego.

Ks. Józef Czernecki

Ks. Józef Czernecki (b. Diecezjalny Sekretarz Rekolekcyjny i Redaktor Głosu Misji Wewnętrznej w Katowicach), Nie poprawiać Pana Boga. Kraków 1938, ss. 21-22. 7.

Książka poprzedzona następują dedykacją: Niezłomnemu Apostołowi XX wieku na terenie Bolszewickiej Rosji Biskupowi Męczennikowi Zygmuntowi Łozińskiemu dla uczczenia Jego Świetlanej Pamięci i jako akt wdzięczności za otrzymaną łaskę tę pracę poświęca AUTOR.

Pozwolenie Władzy Duchownej:

Nihil obstat

Ks. Dr Ferdynand Machay

Kraków, 2 czerwca 1938 r.

L. 3870/38

Pozwalamy drukować

Z Książęco-Metropolitalnej Kurii

Kraów, dnia 3 VI 1938.

† Stanisław Bp.

Wig. Gen.

Stefan Mazanek

Kanclerz

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMIV, Kraków 2004

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: