PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM XXVI.

 

(u Żydów 27).

 

Dominus illuminatio mea.

 

Pan jest mojem oświeceniem,

Pan jest mojem wybawieniem,

Kogóż się więc boję?

Pan Bóg się mną opiekuje,

On me życie utrzymuje,

Komuż nie dostoję?

Choć się do mnie przybliżają,

I na me życie czyhają,

Którzy mi chcą szkodzić;

A nieprzyjaciele moi

Choć mnie trapią w złości swojej

Chcąc w serce ugodzić;

Oni padli i pomdleli,

W swoich złościach poginęli,

Ja nietknięty stoję.

Choćby wojska liczne stały

Przeciwko mnie, choćby wrzały

Wkoło krwawe boje;

Serce me nie będzie drżało;

W Panu moją ufność całą

I nadziejem złożył.

O jedno Pana prosiłem,

I tego sobie życzyłem,

Abym się ukorzył;

W domu Pańskim dnia każdego,

Po wszystkie dni życia mego

Abym Go wyznawał,

Słodkość Pańską bym podziwiał,

W kościele Jego przebywał,

Jemu cześć oddawał.

W przybytku Twym mnie ukryłeś,

W skrytkach jego utaiłeś

W czasie przeciwności;

Postawiłeś mnie na skale,

Umocniłeś doskonale

Przeciw wrogów złości;

Więc obejdę Twe ołtarze,

Ofiary krzykliwe (1) w darze

Złożę Panu memu.

Tam Mu będę wznosił pienia,

Tam me psalmy dziękczynienia

Będę śpiewał Jemu. –

Głos mój racz wysłuchać, Panie.

Racz przyjąć moje wołanie,

Zmiłuj się nade mną.

Z Tobą sercem rozmawiałem,

Oblicza Twego szukałem;

Racz być zawsze ze mną.

Okaż mi twarz, Panie, Twoją,

Nie gardź w gniewie prośbą moją,

Dodaj mi pomocy;

Nie opuść mnie w utrapieniu,

Nie gardź mną w mem poniżeniu

Boże, moja mocy!

Ojciec, matka niech porzuci

Dziecię swoje, Pan mi wróci

Stratę mą sowicie;

On mi będzie ojcem prawym,

Przytuli mnie swym łaskawym

Ramieniem jak dziecię.

Daj mi, Panie, w życia drogę

Zakon Twój, jako przestrogę,

Wskaż ścieżkę prawości;

Wyrwij mnie z ręki złośliwych,

Zbaw mnie od świadków fałszywych,

Od kłamstw nieprawości. –

Wierzę, iż oglądać będę

Dobra Pańskie, iż posiędę

Ziemię obiecaną. –

Oczekiwać będę Ciebie,

Mężnie stanę w mej potrzebie,

Będę ufał w Panu. –

 

Wyjaśnienie. W psalmie tym jednym z piękniejszych Dawid wyraża ufność swoją w Bogu we wszelkich przeciwnościach tego życia, i tego jedynie pragnie, aby mógł zamieszkać w domu Pańskim i tam Panu dziękować za Jego opiekę i dobroć nieskończoną. Na końcu wylewa psalmista rzewne uczucia boleści i skarży się serdecznie przed Panem, lecz znowu ufność i nadzieja w Bogu goi jego serce zbolałe.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 58-60.

 

Przypisy:

(1) Po łacinie hostia vociferationis tj. ofiara połączona z śpiewem dziękczynna.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2009

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: