CHRZEŚCIJAŃSKA FILOZOFIA ŻYCIA

O. Tilman Pesch SI

Wartość doczesnego życia

1. Zachować głowę i serce na właściwym miejscu – ma to dla człowieka rozstrzygające znaczenie.

Często filozofowie dawnych i nowszych czasów określali życie ludzkie jako marzenie. Pod pewnym względem życie podobne jest rzeczywiście do marzenia – marzeniem jednak ono nie jest.

a) Życie podobne jest do marzenia. Życie przedstawia tylko osłony, kontury. W najlepszym razie jest ono tylko odbłyskiem rzeczywistości.

Marzenie jest pełne ułud, tak samo i życie. Świat, podobnie jak jego teatra, jest tylko dekoracją, gdzie wszystko jest ułudą, a nie rzeczywistością; przy jasnym dniu mamidło znika.

Marzenie ma swój koniec i nic nie pozostawia trwałego, podobnież i życie. Nic nie ma trwałego – jeno zmiana, nic stałego – jeno śmierć. Życie jest walką ze śmiercią, której wszyscy ulec musimy.

Marzenie jest krótkie, prędko pierzcha. Prorok Izajasz usłyszał raz głos wołający nań: "Wstań!". A kiedy zapytał: "Co mam przepowiadać?". – Głos odrzekł: "Wszelkie ciało trawa, a wszelka chwała jego jak kwiat polny" (1). Marzenie znika niespostrzeżenie, niewiadomo kiedy i niewiadomo jak, podobnież i życie.

b) Życie jednak marzeniem nie jest: ono jest rzeczywistością; żyje się tylko raz i to ma dla nas doniosłe znaczenie.

Ważną jest rzeczą, aby nas żadne zwodnicze pozory nie uwiodły do fałszywego poglądu na życie.

Wszystko na tym świecie chce nas do siebie pociągnąć; powaby zmysłowości są przepotężne. Jakże łatwo prawdziwy sąd może być zamieszany! Toteż rzeczy należy brać tak, jakimi są w rzeczywistości.

Dobra ziemskie mają to do siebie, że się ich mniej używa, gdy się je posiada, a więcej się boleje, gdy ich nie ma.

Przyjemność oceniaj nie wedle tego, jak ona ci się przedstawia przed użyciem, lecz jak po użyciu.

Kochać piękno, o ile ono prowadzi do Stwórcy, jest mądrością, a kochać je, o ile ono nas do siebie przykuwa – głupstwem.

Przyzwyczajaj się do takiego sposobu mówienia, który z prawością twego sądu byłby w zgodzie. Jeśliś się przyzwyczaił głupio mówić, dojdziesz do tego, że będziesz i głupio myślał.

Strzeż swej głowy od głupstw; broń przed głupstwami kierunku twej woli.

W pragnieniach swoich szacuj to co ziemskie o tyle, o ile ci ono służy za środek i pomoc do celu; lecz trzymaj te pragnienia na wodzy, z dala od rzeczy ziemskich, gdyby ci miały przeszkadzać w dojściu do twego prawdziwego przeznaczenia.

Tego wymaga mądrość, gdyż rzeczy ziemskie po to tylko istnieją, aby ci tak układały drogę życia, żeby cię zaprowadziły do celu. Życie jest drogą do Boga; strzeż się, abyś ubiegając się za środkami do życia, samego życia nie stracił.

Tego wymaga i szlachetna natura ludzka. Na takim usposobieniu polega mądrość życia, rozum, wolność ducha, porządek.

W usposobieniu przeciwnym leży nieład, nierozum, niewola, rabunek własności Bożej, wdzieranie się w prawa Boże.

Tego wymaga i zdrowy rozum. Nigdy w stworzeniach nie znajdziemy więcej nad to, co w nie Stwórca złożył. Kto szuka w stworzeniach spokoju i zadowolenia, ten sam sobie szkodzi i sam siebie oszukuje.

2. Życie ludzkie nawet pod względem doczesnym nie daje tego, co nam obiecuje. Młodzieniec puszcza się na ocean życia na tysiąco masztowym okręcie, starzec dobija cicho do portu na uratowanej łódce.

Pewien stary niemiecki poeta tak się skarży: "Patrzcie, jak śmiech nasz kończy się płaczem, jak słodycz z gorzką żółcią się miesza, jak kwiat opada, gdy najsilniejszym liściem zdaje się być pokryty".

Jest to znak wielkiej mądrości dać sobie radę tu na świecie bez majątku i próżnych przyjemności.

Na świecie nigdy nie zaznamy pełnego spokoju; skoro tylko zechcemy sobie pofolgować, zjawi się zaraz albo wróg, by nas zmusić do działania, albo przyjaciel, by wypróbować naszą cierpliwość.

3. Nie przeceniaj tego co ziemskie, ale ceń, gdyż jest ono dla ciebie drabiną do nieba.

Korzystaj z tego co ziemskie, pamiętaj jednak, że z tego samego kwiatu co pająki truciznę, pszczoły miód zbierają.

Tylko dążenie do wyższego celu czyni życie znośnym. Powinieneś dążyć do jądra życia, chociaż i skorupa ma swoje znaczenie.

Wartość życia poznajemy wtedy, gdy myślimy o wieczności.

Ludzie, patrząc na świat oczyma Platona, przyrównywali go do więzienia. O ile byt nasz na świecie związany jest z trudnościami i poniżeniami, można go porównać z więzieniem. Lecz ten byt ziemski, rozpatrywany w sobie, jest zamierzony przez Stwórcę dla naszego dobra; jest on trudną wprawdzie, lecz usypaną dobrodziejstwami drogą do wiekuistej ojczyzny.

Używaj tego co ziemskie wytrwale i wszechstronnie, ale jako środka do wiecznego celu.

By osiągnąć cel życia, konieczna jest praca. Z natężeniem musisz układać treść swego życia, odpowiednio do zamierzonego przez Boga celu. Jeśli chcesz zdziałać co dobrego i pięknego w życiu, nie powinieneś się bać i wstydzić nawet ciężkiej pracy. Marzenie i nadzieja przyszłości szczęśliwszej nic tu nie pomogą, musisz się pasować z materią, musisz jej gwałtem nadawać kształt pożądany.

Nawet to, co nazywają przypadkiem, musisz uczynić środkiem dla osiągnięcia celu swego życia. Czyż bowiem przypadek nie jest, jak ów surowy kamień, który życie bierze dopiero z rąk rzeźbiarza? Przypadek zsyła Opatrzność, człowiek ma go użyć do celu.

Stój ponad zdarzeniami i korzystaj z nich. Jeśli chcesz przepłynąć wesoło morze niebezpiecznego życia i wesoło wylądować kiedyś w bezpiecznym porcie, nie daj zapanować pysze nad sobą przy pomyślnych prądach; nie daj odebrać sobie odwagi, gdy na cię burze uderzą. Cnota męska niech ci będzie sterem, nadzieja – kotwicą. Używaj ich naprzemian, gdy zmierzać będziesz wśród niebezpieczeństw do stałego lądu.

"Starajmy się o to, powiedział Seneka, aby życie nasze, na podobieństwo klejnotów, mało zajmowało miejsca, lecz wiele ważyło i wiele znaczyło".

Jedną z najważniejszych łask, jakie nam Bóg w doczesności udziela, jest to, że możemy wiele dobrego czynić.

Najwyższą więc mądrością jest dążenie do wiecznej ojczyzny przez właściwą ocenę i przez dobre użycie tego znikomego świata.

Głupotą jest ubiegać się o przemijające bogactwa i spodziewać się od nich właściwego szczęścia. Głupotą jest dążyć do zaszczytów i myśleć, że dadzą nam one stałe wywyższenie. Głupotą jest wierzyć, że w zaspokojeniu zmysłowych pożądań leży przeznaczenie człowieka. Głupotą jest tak z rzeczy korzystać, jak gdyby w doczesności miał się byt nasz kończyć.

Myśl często o tym powszechnym doświadczeniu, że jeszcze nigdy folgowanie zmysłom człowieka nie uszczęśliwiło, że dla niego nie ma nic gorszego, jak obrazić swe sumienie.

Mądry tak mówi do siebie: chcę swój cel osiągnąć; chcę go osiągnąć na drodze najlepszej i najkrótszej; jego wielkość i wspaniałość wynagrodzi mi zaparcie się siebie, pracę i ofiary.

O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Przekład z niemieckiego. T. I. Wydanie drugie. Kraków 1930, ss. 248-252.

Przypisy:
(1) Iz. 40, 6.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2005

Powrót do spisu treści książki ks. T. Pescha SI  pt.
Chrześcijańska filozofia życia

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: